Francja: Polski kierowca napadnięty w imigranckim getcie

Francja: Polski kierowca napadnięty w imigranckim getcie

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Marcin Bielecki
Polski kierowca ciężarówki został napadnięty w imigranckim getcie pod Paryżem - podaje RMF FM. Według informacji rozgłośni Polak został podbity przez czterech mężczyzn uzbrojonych w kije bejsbolowe i noże. Napastnicy uprowadzili także ciężarówkę, którą odnaleziono spaloną w pobliskim lesie.

Do zdarzenia doszło na parkingu przy autostradzie A13 w imigranckim getcie Mantes-la-Jolie pod Paryżem. Do ciężarówki, w której znajdował się Polak podszedł mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji i kazał otworzyć drzwi. Według relacji polskiego kierowcy, został następnie wyciągnięty siłą z pojazdu i zaatakowany przez czterech napastników. Jak poinformował, trzech z nich było arabskiego pochodzenia. W chwili ataku, w ciężarówce miało się znajdować ok. 1000 funtów, 150 euro oraz dokumenty kierowcy, telefon komórkowy i tablet.

Zostawiono go w samej bieliźnie na środku ulicy

Jak twierdzi właściciel firmy transportowej Filip Rozwodowski z którym rozmawiała dziennikarka TVP Info, Polak został czterokrotnie uderzony w głowę kijem bejsbolowym i zostawiony w samej bieliźnie na środku ulicy. Podkreślił, że kierowca trafił po zdarzeniu do szpitala, jednak szybko go wypisano, twierdząc że nic mu nie jest. W ocenie właściciela firmy, francuska służba zdrowia źle potraktowała Polaka.

Wciąż nie wiadomo, kim byli sprawcy. Francuskie służby prowadzą w tej sprawie śledztwo.

Źródło: RMF FM / TVP Info
Czytaj także