Na antenie Polsat News szef resortu zdrowia powiedział, że w Polsce jest obecnie dwa razy mniej hospitalizacji, niż w roku ubiegłym w tym samym czasie. – W zeszłym roku, o tej porze, mieliśmy zajętych ponad 4100 łóżek. W tej chwili mamy ponad 2100 łóżek zajętych – zauważył.
Szczyt zakażeń
Wskazał, że apogeum czwartej fali przewidywane jest na drugą część listopada. – Mówimy też o okresie listopad-przełom grudnia – powiedział. Dodał, że prognozy, które do tej pory sprawdzały się mówiły, że średni poziomie zakażeń na koniec września będzie sięgał ok. 1 tys. nowych przypadków, a na koniec października ok. 5 tys.
W ocenie ministra – najbardziej prawdopodobny scenariusz wskazuje, że "szczyt zakażeń nie powinien przekroczyć 20 tys.".
Zaznaczył, że na ten moment rząd nie planuje podejmowania żadnych decyzji dotyczących zaostrzenia istniejących już restrykcji związanych z pandemią. Wyjaśnił, że wynika to z liczby osób zaszczepionych oraz tych, które już przechorowały COVID-19. – Mamy mniej więcej 70 proc. odporności populacyjnej. To jest już duży wskaźnik – stwierdził Niedzielski.
Niedzielski: projekt nowelizacji ustawy już w parlamencie
Na antenie Polsat News szef resortu zdrowia pytany było o projekt ustawy powołujący Fundusz Kompensacyjny Szczepień Ochronnych. Ma on zapewnić środki prawne umożliwiające szybkie uzyskanie odszkodowania w związku z wystąpieniem niepożądanych odczynów poszczepiennych.
Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz niektórych innych ustaw.
–Ten projekt został już przyjęty przez rząd i w tej chwili jest w parlamencie – powiedział Niedzielski. – Niezależnie od tego, kiedy ta ustawa będzie uchwalona, to wszystkie sytuacje związane z niepożądanymi odczynami poszczepiennymi będą rekompensowane – niezależnie od tego, czy miały miejsce przed wejściem ustawy w życie, czy po wejściu – wyjaśnił szef resortu zdrowia. Zaznaczył, że w tym przypadku prawo będzie działało wstecz.
–Jeżeli hospitalizacja będzie trwała 10 dni i więcej, to – w zależności do długości pobytu w szpitalu z tytułu niepożądanego odczynu poszczepiennego – będzie odpowiednia kompensacja – powiedział Niedzielski
Świadczenie kompensacyjne
Świadczenia kompensacyjne będą uzyskiwane na drodze decyzji administracyjnej Rzecznika Praw Pacjenta w wyznaczonym przepisami, maksymalnie 60-dniowym, terminie na rozpatrzenie wniosku.
Świadczenie kompensacyjne będzie miało charakter zryczałtowanej kwoty. Jej wysokość będzie uzależniona przede wszystkim od długości okresu hospitalizacji, przy czym dolny limit świadczenia kompensacyjnego wyniesie 10 tys. zł w przypadku hospitalizacji wynoszącej od 14 do 30 dni, górny zaś 100 tys. zł w razie hospitalizacji trwającej powyżej 120 dni.
W przypadku wstrząsu anafilaktycznego, wymagającego obserwacji na szpitalnym oddziale ratunkowym albo izbie przyjęć lub hospitalizacji do 14 dni, świadczenie wyniesie 3 tys. zł.
Świadczeniem kompensacyjnym zostaną objęte działania niepożądane, które wystąpiły w wyniku szczepień wykonanych po 26 grudnia 2020 r., w przypadku szczepień przeciw COVID-19, tj., które wystąpiły jeszcze przed wejściem w życie przepisów oraz pozostałych szczepień przeprowadzonych od 1 stycznia 2022 r.
Głównym źródłem finansowania funduszu będą wpłaty na jego rachunek bankowy, dokonywane przez firmy farmaceutyczne, hurtownie, które zawarły ze Skarbem Państwa umowę na dostawę szczepionek do przeprowadzania obowiązkowych szczepień ochronnych realizowanych w ramach programu szczepień ochronnych.
Z kolei w przypadku szczepionek kupionych na podstawie porozumienia dotyczącego wczesnego zakupu szczepionek zawartego między Komisją Europejską i państwami członkowskimi Unii Europejskiej źródłem finansowania będzie fundusz przeciwdziałania COVID-19.
Minister pytany, jak często dochodziło do różnego rodzaju niepożądanych odczynów poszczepiennych, tzw. nopów, wskazał, że "to są promile w odniesieniu do liczby szczepień".
Czytaj też:
Sąd Najwyższy USA odrzucił apelację nauczycieli przeciwnych szczepieniomCzytaj też:
Floryda: Gubernator i sąd ochroniły pracowników miasta przed segregacją covidowąCzytaj też:
Kanada stawia ultimatum. Szczepienie do końca października albo zawieszenie w pracy