Oficjalna inauguracja prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej odbyła się w piątek w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie. Przemówienie wygłosił premier Donald Tusk. Gościem specjalnym był przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa.
W piątkowej gali nie uczestniczył prezydent Andrzej Duda. Głowę państwa reprezentował Wojciech Gerwel – prezydencki doradca, ekspert z zakresu polityki zagranicznej i stosunków międzynarodowych. "Po wysłaniu zaproszenia na galę inaugurującą polską prezydencję w UE nie było żadnego kontaktu z KPRM czy MSZ w tej sprawie. Można z tego wnioskować, że dla organizatorów nie było to istotne wydarzenie" – przekazała szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka w komunikacie cytowanym przez Polsat News. "Oficjalne zaproszenie na galę otwarcia polskiej prezydencji w Radzie UE, podpisane przez premiera Donalda Tuska, zostało wysłane do KPRP 09.12.2024 r. 31.12 KPRM otrzymała odpowiedź, że prezydenta reprezentować będzie zastępca szefa KPRP P. Ćwik. Wszystko zgodnie z procedurami" – napisała w serwisie X Agnieszka Rucińska, podsekretarz stanu w KPRM.
"Jak na szopkę noworoczną przystało"
"Rząd z poważnej sprawy, jaką jest prezydencja w Radzie UE, zrobił Akademię ku czci Donalda Tuska w Teatrze Wielkim. Prezydent Andrzej Duda nie będzie uwiarygadniał takich działań swoją obecnością" – napisał w sobotę na X Marcin Mastalerek.
"To Donald Tusk powinien od kilku dni tłumaczyć się, że w Polsce nie odbędzie się szczyt Rady Europejskiej tylko dlatego, że PDT [premier Donald Tusk – red.] nie mógł znieść, że zgodnie z ustawą, to PAD [prezydent Andrzej Duda – red.] by ten szczyt prowadził" – ocenił szef gabinetu głowy państwa.
"Najlepszym więc podsumowaniem wczorajszej rządowej szopki jest to, że odbyła się w teatrze – jak na szopkę noworoczną przystało" – skomentował Mastalerek.
W związku z prezydencją w Radzie UE Polska miała możliwość organizacji unijnego szczytu. Rząd Donalda Tuska zrezygnował z tej możliwości, żeby prezydent Andrzej Duda nie pełnił roli gospodarza. Szczyt zostanie zorganizowany w Belgii.
Czytaj też:
Premier zwrócił się do prezydenta. "Każdy by zrozumiał"Czytaj też:
Sprawa Romanowskiego i inauguracja polskiej prezydencji. "Warte swojej ceny"