Pojawił się pomysł zakończenia miesięcznic smoleńskich. Kaczyński: Powiedziałem "nie"

Pojawił się pomysł zakończenia miesięcznic smoleńskich. Kaczyński: Powiedziałem "nie"

Dodano: 
Beata Szydło i Jarosław Kaczyński
Beata Szydło i Jarosław Kaczyński Źródło:PAP/Radek Pietruszka
Jarosław Kaczyński ujawnił, że po wygranych wyborach prezydenckich przez Andrzeja Dudę, w środowisku Prawa i Sprawiedliwości pojawił się pomysł, aby zakończyć obchody miesięcznicy smoleńskiej.

W rozmowie z serwisem Onet.pl, prezes PiS oświadczył, że dziś celem obchodzenia miesięcznic smoleńskich jest doprowadzenie do powstania w Warszawie dwóch pomników: ofiar katastrofy i prezydenta Lecha Kaczyńskiego. – I ten cel wydaje się bliższy niż kiedykolwiek. Może uda się je odsłonić za rok, na ósmą rocznicę? Bardzo na to liczę – przyznał.

Kaczyński ujawnił, że kiedy Andrzej Duda został wybrany na prezydenta, padł taki postulat, by zakończyć marsze. Zapytany, czyj to był pomysł, były premier wskazał na ich główną organizatorkę. Dopytywany, czy chodzi o dzisiejszą posłankę PiS Anitę Czerwińską z klubów "Gazety Polskiej", odpowiedział: "Za jej pośrednictwem całe środowisko, które organizuje miesięcznice, bo przecież nie organizuje ich PiS. Powiedziałem, że nie. Skończymy, dopiero kiedy będą pomniki i kiedy będą konkluzje, przynajmniej wstępne, dotyczące śledztw smoleńskich – wskazał Kaczyński.

Źródło: Onet.pl
Czytaj także