Do Sejmu trafił przygotowany przez MSZ projekt ustawy o służbie zagranicznej. Zakłada usunięcie ze struktur polskiej dyplomacji osób z PRL-owskim rodowodem. Jedną z negatywnych przesłanek do zatrudnienia w MSZ stanie się współpraca (do 31 lipca 1990 r.) z organami bezpieczeństwa państwa. (...)
A opór już jest. Jego swoistą twarzą staje się Ryszard Schnepf, doświadczony dyplomata, były wiceminister spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska, a także były ambasador RP w Stanach Zjednoczonych, Urugwaju, Paragwaju, Hiszpanii i we Wspólnocie Bahamów, uważany także za zaufanego człowieka Radosława Sikorskiego, były doradca Kazimierza Marcinkiewicza. (...)
„To schizofrenia” – tak Schnepf nazwał projekt zmian w ustawie o służbie zagranicznej. W niedawnej rozmowie z radiem TOK FM przekonywał, że za całym projektem stoi próba „wymiecenia wszystkich tych, którzy pracowali na wysokich stanowiskach za poprzednich rządów”. (...)
Twierdził też, że ofiarą „czystek” padną ludzie, którzy mieli ponoć wprowadzać Polskę do UE i NATO. Zdecydowanie bronił tych dyplomatów, którzy z komunistyczną bezpieką współpracowali. (...)
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.