"Władze obwodu mikołajowskiego podały też, że wojska rosyjskie zostały wyparte z miasta, a także z lotniska Kulbakino. "Oni po prostu uciekają, głównie w kierunku Chersonia" – czytamy na Telegramie obwodu mikołajowskiego. Chersoń to jedyne duże miasto, które zostało opanowane przez wojska inwazyjne. W sobotę w mieście rozpoczął się wiec protestacyjny przeciwko okupantom.
Rosjanie wyparci z Mikołajowa
Siły rosyjskie zostały wyparte z Mikołajowa na południu Ukrainy – poinformowały w sobotę miejscowe władze. MSW Ukrainy podało jednocześnie za pośrednictwem Facebooka, że przy wjeździe do miasta zatrzymano i wzięto do niewoli czterech rosyjskich zwiadowców, w tym oficera.
"Jeńców przekazano funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU)" – głosi komunikat.
Front południowy – bardzo trudna sytuacja Mariupola
Przypomnijmy, że wojska, które najechały Ukrainę z Krymu, posuwają się w dwóch kierunkach: na wschód w kierunku atakowanego od pierwszego dnia wojny Mariupola i na północ w kierunku północno-zachodnim. Rosjanie twierdzą, że okrążyli i odcięli miasto od prądu oraz wody. Nie pozwalają także na utworzenie korytarzy humanitarnych, którymi można by przetransportować leki czy żywność.
W ostatnich dniach Rosjanie nie godzili się na utworzenie korytarzy humanitarnych, którymi można by przetransportować leki czy żywność. Według informacji z soboty, zdecydowali się jednak wstrzymać ogień, aby utworzyć korytarze humanitarne z Mariupola i Wołnowacha. Niedługo potem pojawiły się jednak informacje, że Rosjanie mimo zawieszenia broni na tym odcinku wznowili ostrzał w związku z czym ewakuacja musiała zostać zatrzymana.
Rosjanom udało się na tym froncie przejąć kontrolę nad elektrownią atomową w okolicy Zaporoża – największym tego typu obiektem w Europie.
Czytaj też:
Premier Ukrainy o propozycji Morawieckiego. "Popieram i jestem wdzięczny"Czytaj też:
Budzisz o problemach Rosjan na froncie i najbardziej prawdopodobnym scenariuszu wojnyCzytaj też:
"Przypominają wypowiedzenie wojny". Putin straszy Zachód