W wieczornym programie na antenie Polsat News, lider Platformy Obywatelskiej ponownie pozytywnie ocenił kompetencje byłego premiera i szefa Rady Europejskiej, określając go jako „szansę dla Polski”.
– Myślę, że moje relacje z Tuskiem są naprawdę więcej niż dobre, bo jesteśmy w takich miejscach, od których będzie dużo zależeć w najbliższych miesiącach i latach – tłumaczył dalej Schetyna.
– To absurdalne, jeżeli wpisuje się nas w jakiś konflikt, szorstkość. dzisiaj problemem jest PiS – dla Polski, dla Europy, dla Tuska, dla Platformy, dla mnie też. Myślę, że ma taką bardzo wyraźną ocenę tej sytuacji. Robię wszystko, żeby PiS-owi zabrać władzę, żeby wygrać z nimi wybory i uważam, że to najważniejsze zadanie dla mnie i myślę, że Tusk to rozumie – dodał polityk.
Tusk na prezydenta?
Chociaż sam Tusk pytany tydzień temu o wybory prezydenckie w 2020 roku stwierdził, że "dzisiaj nie ma do tego głowy", to już zyskuje poparcie wśród polskich polityków. Media i eksperci spekulują, że zarówno bitwa o stanowisko szefa Rady Europejskiej, jak i ubiegłotygodniowe widowiskowe przebycie do Warszawy na przesłuchanie to może być początek kampanii wyborczej przed rokiem 2020.
Media poszły za ciosem i przeprowadziły więc sondaż – zakładając, że Donald Tusk wróci do polskiej polityki, a prezydent Andrzej Duda będzie walczył o drugą kadencję. Badani mieli odpowiedzieć, na kogo zagłosowaliby w takich wyborach, gdyby głosowanie odbyło się w najbliższych dniach.
Sondaż Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" i Nowej TV, pokaz, że wybory zdecydowanie wygrałby były premier (49 proc. poparcia, w stosunku do 39 proc. poparcia dla Andrzeja Dudy). W badaniu znaczny odsetek stanowili jednak "wyborcy" niezdecydowani.
Czytaj też:
Tusk na prezydenta? Media spekulują, kto poparłby byłego premiera