Jak informuje Reuters, Pieskow skomentował w ten sposób słowa prezydenta USA Joe Bidena, który opowiada się za wykluczeniem Rosji z G20 w związku z inwazją na Ukrainę.
– Format G20 jest ważny, ale w obecnych okolicznościach, kiedy większość członków jest z nami w stanie wojny gospodarczej, nic strasznego się nie wydarzy – powiedział dziennikarzom Pieskow, odpowiadając na pytanie o możliwe wyrzucenie Rosji z grupy.
Rzecznik Kremla oświadczył, że "świat jest znacznie bardziej zróżnicowany niż Stany Zjednoczone i Europa". Dodał, że wysiłki USA mające na celu izolację Moskwy, które, jak powiedział, "były dotychczas tylko częściowo skuteczne, skończą się niepowodzeniem".
Pieskow tłumaczył, że "niektóre kraje przyjmują bardziej trzeźwe podejście do Rosji i nie palą z nią mostów". Zapowiedział też, że "Moskwa zbuduje nowe kierunki polityki we wszystkich obszarach".
G20. Polska zajmie miejsce Rosji?
Były minister rozwoju i technologii Piotr Nowak (został zdymisjonowany w czwartek) przekazał, że Polska ma szansę zostać członkiem grupy G20 w miejsce Rosji.
– Nasza propozycja, by usunąć Rosję z grupy G20 i w jej miejsce wprowadzić Polskę, spotkała się z dużym zrozumieniem przedstawicieli amerykańskiej administracji. Gina Raimondo, sekretarz handlu USA, zadeklarowała, że przekaże ją prezydentowi Joe Bidenowi, a sam pomysł spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem – powiedział Nowak.
Według niego "wejście Polski do G20 pokazałoby, że przy takim wsparciu kraj komunistyczny jest w stanie w ciągu 30 lat stać się jednym z najszybciej rozwijających się państw na świecie".
Polska od lat zabiega o członkostwo w klubie najbardziej rozwiniętych gospodarek świata, ale jak dotąd bezskutecznie, choć już kilkukrotnie zapraszano przedstawicieli polskiego rządu na obrady G20 w charakterze obserwatora.
Czytaj też:
Polska chce zastąpić Rosję w G20. "Putin wybiera się na szczyt"Czytaj też:
"Nie wyobrażam sobie, żeby Putin kroczył po czerwonym dywanie". Wiceszef MSZ o szczycie G20