Przypomniano, że w tym roku, 17 kwietnia według kalendarza gregoriańskiego i 24 kwietnia według kalendarza juliańskiego, chrześcijanie będą obchodzić Wielkanoc. Od wieczora 15 kwietnia do wieczora 23 kwietnia Żydzi obchodzą święto Paschy. Do końca kwietnia muzułmanie obchodzą miesiąc Ramadan, w którym obowiązuje post.
"Jako przedstawiciele wspólnot religijnych Ukrainy wzywamy do zaprzestania bombardowań ukraińskich miast i wsi oraz do ograniczenia ofensywnych działań wojennych przynajmniej na czas dni świętych wszystkich trzech religii. Jesteśmy przekonani, że jeśli będzie chęć i dobra wola, strona rosyjska wraz z kompetentnymi przedstawicielami Ukrainy, w ramach trwającego procesu negocjacyjnego, może osiągnąć porozumienia, które zapewnią ludności cywilnej Ukrainy możliwość spotkania i świętowania nadchodzących dni świętych bez bombardowań i zagrożenia życia. Niech Najwyższy zaszczepi mądrość i miłosierdzie wszystkim tym, od których zależy rozwiązanie tego problemu" – napisali członkowie Ogólnoukraińskiej Rady Kościołów i Wspólnot Religijnych.
Putin wydał rozkaz do inwazji
24 lutego Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.
Inwazję rosyjskich wojsk poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".
Atak Rosji na Ukrainę to drugi etap konfliktu, który trwa od kwietnia 2014 r. Wojnę poprzedziła rewolucja na Majdanie oraz tzw. kryzys krymski, który doprowadził do aneksji półwyspu przez Rosję. Osiem lat temu rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły okupację Krymu. W obecności wojska przeprowadzono nielegalne "referendum", a następnie ogłoszono, że Krym wszedł w skład Federacji Rosyjskiej.
Czytaj też:
Banalizacja dobraCzytaj też:
Papież zabiera głos ws. wojny i kryzysu uchodźczego: Jesteśmy rasistami