Grzegorz Brzozowicz || „Teraz będę musiał znaleźć prawdziwą pracę” – tymi słowami Phil Collins pożegnał się 26 marca z londyńską publicznością podczas koncertu wieńczącego światowe tournée zespołu Genesis.
Phil Collins stał się supergwiazdą w latach 80. i to zarówno z zespołem Genesis, jak i jako artysta solowy. W latach 1984–1989 aż osiem piosenek śpiewanych przez niego (dwie w duetach, jedna z Genesis i pięć solowych) dotarło do pierwszego miejsca amerykańskiej listy przebojów.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.