Przy Waliców – u zbiegu z Pereca, dawniej Ceglaną – straszą opuszczone kamienice, mocno zniszczone przez wojnę. W jednej nich mieszkał tekściarz i poeta Władysław Szlengel, zabity podczas zrywu powstańczego w maju 1943 roku. Po ruinach w pobliżu Kaczej i Wolność, które pamiętam jeszcze z początków III RP, nie pozostał kamień na kamieniu. Teren Umschlagplatz, w PRL zagospodarowany przez zajezdnię autobusową, zajmuje obecnie osiedle mieszkaniowe. Zrekonstruowany w stylu socrealistycznym Muranów wyróżniają powierzchniowe nierówności, bloki postawiono na gruzach. Przy okazji robót ziemnych nadal odnajduje się w wykopach fragmenty dobytku lokatorów z czasów II wojny światowej. Gros mieszkańców warszawskiego getta nie ma mogił, ale zdarzają się wyjątki.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.