Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda w rozmowie z TVP Info mówił o programie "Mieszkanie bez wkładu własnego". Do programu w najbliższych "dwóch-trzech tygodniach" ma dołączyć większość dużych banków w Polsce.
Szef MRiT przekazał, że Bank Gospodarstwa Krajowego podpisał już umowę w tej sprawie z bankiem PKO SA, a w piątek miała zostać sfinalizowana umowa z PKO BP. Celem rządu, jak podkreślał Buda, jest przystąpienie do programu wszystkich banków w Polsce.
Buda: Obecne warunki kredytowe są trudne
– Bankom też powinno zależeć, żeby w ramach tego programu udzielać kredytu, bo wówczas ta ich akcja kredytowa i dochody w związku z tym będą większe – zwracał uwagę szef resortu rozwoju i technologii. Wskazał przy tym, że obecne warunki kredytowe są trudne. – Ciężko kogoś namawiać na kredyt i na mieszkanie, ale ta sytuacja za rok się zmieni i wielu doceni program, jak ta sytuacja się ustabilizuje – ocenił Buda.
Zdaniem ministra, projekt jest korzystny zwłaszcza "dla małżeństw, które planują powiększenie rodziny". Przyznał, że w czasie gdy rosną stopy procentowe trudno jest podejmować decyzje o kredycie, jednak zapewnił, że "w dłuższej perspektywie rozwiązanie, które zaproponował rząd, okaże się dla kredytobiorców korzystne".
Ustawa o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym
W czwartek weszły w życie przepisy ustawy o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym. Zakłada ona możliwość wzięcia kredytu hipotecznego przez osoby, które nie mają wkładu własnego wymaganego przez banki.
Rozwiązania przygotowane w ustawie adresowane są do osób, które nie mają środków na wymagany wkład własny, ale są w stanie zaciągnąć i spłacać kredyt. Przykładem mogą tu być najemcy, którzy zamiast płacić czynsz, mogą dzięki tej ofercie zdecydować się na zakup mieszkania i płacić raty o zbliżonej wysokości.
Czytaj też:
Wzrost cen? Prezydent Warszawy: Podwyżki są uzasadnioneCzytaj też:
Ręce precz od mieszkań