Poseł do Parlamentu Europejskiego oświadczył, że jednym z narzędzi, które Unia Europejska może i powinna wykorzystać do powstrzymania wojny Rosji z Ukrainą i zapewnienia nienaruszalności ukraińskich granic, jest wstrzymanie Nord Stream 1.
Tłumaczył, że 7 kwietnia PE wystosował apel do Komisji Europejskiej o rezygnację z Nord Stream 1 i Nord Stream 2. – Powiedzieliśmy, że powinniśmy wstrzymać dostawy rosyjskiej ropy, gazu, węgla i paliwa jądrowego, a w równoległej rezolucji wyraźnie odnieśliśmy się również do Nord Stream 1 i również podzielam ten pogląd – podkreślił Gahler, cytowany we wtorek przez agencję Ukrinform.
Dodał, że Rosja selektywnie wstrzymuje dostawy gazu, m.in. do Polski, Bułgarii i Holandii. Jego zdaniem UE powinna przejąć inicjatywę i nie pozwolić Rosji na podjęcie ostatecznej decyzji, czy będzie dostarczała gaz, czy nie.
Pytany, czy Unia Europejska powinna zatrzymać gazociąg Nord Stream 1 przed wprowadzeniem ogólnego embarga na gaz, niemiecki europoseł odpowiedział twierdząco. – Tak. Nie powinniśmy zostawiać inicjatywy Putinowi – podkreślił.
Nord Stream 1. Spadają dostawy gazu
Niemiecki regulator BnetzA poinformował w poniedziałek, że dostawy gazu gazociągiem Nord Stream 1 spadły w ciągu kilku dni o 14 proc. w stosunku do normalnego poziomu z ostatnich miesięcy. Według regulatora, to efekt dwóch czynników: zachowania się rynku oraz odcięcia dostaw do Danii i Holandii.
Nord Stream 1 (Gazociąg Północny) transportuje gaz z Wyborgu w Rosji do Greifswaldu w Niemczech po dnie Morza Bałtyckiego. Omija w ten sposób kraje tranzytowe, takie jak Ukraina, Polska i państwa bałtyckie. Długość Nord Stream 1 wynosi 1222 km, co czyni go najdłuższym gazociągiem morskim na świecie. Składa się z dwóch nitek o przepustowości 55 mld m3. Działa od 2012 r.
Czytaj też:
Rosja ma nowy pomysł na wykorzystanie Nord Stream 2Czytaj też:
Ukraińskie media: Prezydent Polski chce demontażu Nord Stream 2