Gronkiewicz-Waltz za podwyżką stóp procentowych. "Żeby ludzie nie brali kredytów"

Gronkiewicz-Waltz za podwyżką stóp procentowych. "Żeby ludzie nie brali kredytów"

Dodano: 
Hanna Gronkiewicz-Waltz
Hanna Gronkiewicz-Waltz Źródło: PAP / Marcin Obara
Inflacja była do wyhamowania, przede wszystkim za późno podniesione stopy procentowe i za mało – tłumaczy była prezes NBP Hanna Gronkiewicz-Waltz.

W programie "Jeden na jeden" na antenie stacji TVN24 była prezydent Warszawy i była prezes Narodowego Banku Polskiego komentowała obecną sytuację gospodarczą w Polsce.

Jak podkreśliła Gronkiewicz-Waltz, jej zdaniem "inflacja była do wyhamowania", jednak "przede wszystkim za późno podniesione stopy procentowe i za mało".

– Po dwóch miesiącach od rosnącej inflacji, okazałoby się, że cel nie będzie spełniony, to wtedy on (prezes NBP, Adam Glapiński - red.) powinien wyjść i powiedzieć, że ten cel nie będzie zrealizowany. Według mnie powinien podwyższać stopy, żeby ludzie nie brali więcej kredytów – stwierdziła wprost była prezydent Warszawy.

Inflacja rośnie. Nowe dane GUS-u

Inflacja konsumencka wyniosła 13,9 proc. w ujęciu rocznym w maju 2022 r. – podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,7 proc.

"Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 13,9 proc. (przy wzroście cen towarów – o 14,9 proc. i usług – o 10,8 proc.). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,7 proc. (w tym towarów – o 1,9 proc. i usług – o 1 proc.)" – czytamy w komunikacie GUS-u z 15 czerwca.

W maju br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 2,3 proc.), transportu (o 3,4 proc.), żywności (o 1,3 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 2,4 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,58 pkt proc., 0,35 pkt proc., 0,33 pkt proc. i 0,11 pkt proc. – podał GUS.

W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 19,2 proc.), żywności (o 14,1 proc.), transportu (o 25,8 proc.), restauracji i hoteli (o 15,7 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 10,3 proc.) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 4,77 pkt proc., 3,43 pkt proc., 2,42 pkt proc., 0,74 pkt proc. i 0,62 pkt proc.

Czytaj też:
Badanie: Ilu Polaków ma problem z bieżącymi zobowiązaniami?
Czytaj też:
Kiedy szczyt inflacji? Ekonomiści zdradzają swoje obawy

Źródło: 300polityka.pl / TVN24
Czytaj także