Prof. Zybertowicz: PiS ma prawo posługiwać się w kampanii tematem reparacji

Prof. Zybertowicz: PiS ma prawo posługiwać się w kampanii tematem reparacji

Dodano: 
Prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta
Prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Doradca prezydenta, prof. Andrzej Zybertowicz przekonuje, że kwestia reparacji od Niemiec dot. prawdy historycznej, a więc może być tematem kampanii wyborczej.

Polityk ma prawo posługiwać się każdym prawdziwym argumentem, żeby działać na rzecz swojej formacji i swoich wyborców powiedział prof. Andrzej Zybertowicz w niedzielę w programie "Woronicza 17", odnosząc się do zarzutu, że temat reparacji został poruszony przez PiS w związku z przyszłorocznymi wyborami.

– PiS posługuje się informacjami, które oddają historyczną prawdę, i ma wszelkie prawo, żeby w kampanii wyborczej i poza nią się tym posługiwać dodał prezydencki doradca.

Według socjologa poruszanie kwestii strat wojennych poniesionych przez Polskę może też służyć zwiększeniu świadomości Europejczyków, na czym polegała II wojna światowa na ziemiach polskich.

1 września na Zamku Królewskim w Warszawie uroczyście zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Zespół pod kierownictwem posła PiS Arkadiusza Mularczyka oszacował straty Polski w wyniku rozpętanej przez Niemców wojny na 6 bln 220 mld 609 mln zł.

Polacy nie wierzą w reparacje

"Rzeczpospolita" postanowiła zapytać Polaków, czy ich zdaniem rząd ma szanse wyegzekwować od Niemiec pieniądze. Wyniki badania są jednak jednoznaczne – Polacy nie mają wątpliwości, że reparacje nigdy nie popłyną do naszego kraju.

Zaledwie 11,9 proc. badanych uważa, że rządowi uda się uzyskać pieniądze od Niemców. Przeciwnego zdania jest aż 66,1 po. respondentów. 22 proc. uczestników sondażu z kolei nie ma wyrobionej opinii w tym temacie.

– W uzyskanie reparacji wątpi 7 na 10 osób w wieku od 35 do 49 lat. W doprowadzenie do wypłacenia reparacji nie wierzy 3/4 badanych z wyższym wykształceniem i podobny odsetek respondentów o dochodzie mieszczącym się w granicy 3001 – 4000 zł netto. Biorąc pod uwagę klasę miejsca zamieszkania odpowiedź tę najczęściej wskazywali badani z miast liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców – ocenia Justyna Sobczak, senior project manager w SW Research.

Źródło: TVP Info
Czytaj także