Pierwsza obietnica Nawrockiego. Miliardowe koszty

Pierwsza obietnica Nawrockiego. Miliardowe koszty

Dodano: 
Wystąpienie Karola Nawrockiego w hali "Sokół" w Krakowie
Wystąpienie Karola Nawrockiego w hali "Sokół" w Krakowie Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
W niedzielę, podczas prezentacji w Krakowie, Karol Narocki złożył pierwszą obietnicę. Policzno, ile kosztowałaby jej realizacja.

– Dla ratowania dobrobytu ciężko pracujących Polaków, dla ratowania dobrobytu wszystkich was, wyjdę z kolejnymi inicjatywami ustawodawczymi, z których pierwszą będzie uwolnienie ciężko pracujących Polaków od podatku za wypracowane nadgodziny – oto pierwsza obietnica Karola Nawrockiego, który został ogłoszony obywatelskim kandydatem na prezydenta (z poparciem PiS).

Ile kosztowałaby realizacja takiej obietnicy? Z wyliczeń Łukasza Kozłowskiego, głównego ekonomisty Federacji Przedsiębiorców Polskich wynika, że to dla budżetu państwa koszt rzędu 3 mld zł.

Kosztowna obietnica

"Przede wszystkim [Kozłowski] wziął pod uwagę dane Głównego Urzędu Statystycznego, Eurostatu i Ministerstwa Finansów. I tak zgodnie z danymi GUS, mamy w Polsce prawie 13,2 mln pracowników zatrudnionych na umowę o pracę. Według Eurostatu 7,5 proc. pracowników w Polsce wykonuje pracę 'w bardzo długich godzinach pracy', czyli dłużej niż 48 godz. tygodniowo. Kozłowski założył, że pracownik z tej grupy pracuje średnio 9 godz. nadgodzin tygodniowo, a pozostali pracownicy mają średnio jedną nadgodzinę tygodniowo" – opisuje money.pl.

Łącznie to 26,9 mld godz. pracy rocznie, 1,1 mld godz. w nadgodzinach. Nadgodziny stanowiły ok. 4,1 proc. całkowitego czasu pracy. Z kolei zgodnie z danymi MF, dochód podatników PIT ze stosunku pracy za 2022 r. wyniósł 774,3 mld zł, a zatem dochód wypracowany z tytułu nadgodzin wyniósł ok. 31,6 mld zł. Biorąc pod uwagę efektywną stawkę PIT na poziomie 5,78 proc., daje to nam szacunkowy ubytek wpływów podatkowych na poziomie ponad 1,8 mld zł. "Biorąc pod uwagę, że stawka krańcowa PIT będzie wyższa od efektywnej stawki PIT (choćby ze względu na wykorzystanie przez pracowników limitu kwoty wolnej od podatku), a także wzrost dochodów podatników w roku 2025 lub 2026 w stosunku do roku 2022, orientacyjny koszt tej propozycji wyniósłby ok. 3 mld zł w skali roku" – wylicza ekonomista Łukasz Kozłowski.

Czytaj też:
Prof. Dudek: Andrzej Duda też na początku miał bardzo słabe notowania
Czytaj też:
Niemieckie media o Nawrockim: Pracował jako portier w hotelu

Źródło: money.pl
Czytaj także