Pierwotna strategia opozycji na walkę z PiS się nie sprawdziła. Czas na równie zły plan B.
Platforma Obywatelska, wraz z politycznymi i medialnymi przyległościami, niepostrzeżenie zaczęła realizować nową strategię. Tę pierwszą, która przez ostatnie dwa lata nie przyniosła jej żadnych sukcesów, streszczaliśmy w słowach „ulica i zagranica”. Wielu komentatorów, w tym także wyżej podpisany, od samego początku wskazywało, że oparta ona została na założeniu krańcowo nierealistycznym – że nowo wybranych prezydenta i rząd można będzie szybko odwołać w drodze ulicznej rewolucji, „majdanu w Warszawie”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.