Szymański w rozmowie z reporterem Polsatu News potwierdził dotąd nieoficjalne informacje portalu Interia.pl.
– Przez bardzo długi czas zabiegałem o to, by doprowadzić do deeskalacji różnych sporów w wielu sprawach to się udawało przez te 7 lat. Ale ten zasadniczy spór natrafia na różnego typu blokady. Zarówno w Polsce, jak i w Brukseli. Nowe otwarcie, także personalne, być może temu pomoże – powiedział Polsatowi Szymański i dodał, że będzie "kibicował swojemu następcy", aby spór Polski z Unią Europejską w końcu został zażegnany.
Dymisja Szymańskiego ma nastąpić wraz z odejściem Michała Dworczyka z funkcji szefa KPRM. Na razie nie wiadomo, kto będzie nowym ministrem ds. Unii Europejskiej. Interia spekuluje, że Szymańskiego może zastąpić któryś z wiceministrów spraw zagranicznych: Szymon Szynkowski vel Sęk albo Paweł Jabłoński.
Potwierdzone spekulacje
O możliwym odejściu Szymańskiego z funkcji ministra pisał także niedawno "Dziennik Gazeta Prawna".
"Obecnie najwięcej mówi się o dymisji Konrada Szymańskiego, ministra w KPRM odpowiedzialnego za politykę europejską, w tym relacje z Unią Europejską. Stronnicy premiera sugerują, że Szymański ma już dość nieustannego konfliktu z ziobrystami o to, jaką linię przyjąć w stosunku do Komisji Europejskiej. Wygląda też na to, że Nowogrodzkiej w tej sprawie bliżej do stanowiska ziobrystów, którzy domagają się ostrzejszego kursu wobec Brukseli" – czytamy w artykule gazety.
Dla Solidarnej Polski nie jest to dobra wiadomość. – Z naszej perspektywy to jak z deszczu pod rynnę. To Jabłoński, wspólnie z Szymańskim, negocjował unijny mechanizm warunkowości czy KPO. Wygląda na to, że premier chce po prostu utrzymać swoje wpływy w sprawach europejskich. Oczywiście to decyzja PiS, ale my wolelibyśmy kogoś pokroju Saryusz-Wolskiego, kto będzie w stanie prowadzić bardziej asertywną politykę wobec UE. Liczymy na to, że nasze zdanie podzielają także niektórzy w PiS – mówi informator z SP.
Czytaj też:
Kowalski: Konrad Szymański realizuje politykę prezentowaną przez Tuska