Szwecja i Finlandia coraz bliżej NATO. "Jest postęp" w rozmowach z Turcją

Szwecja i Finlandia coraz bliżej NATO. "Jest postęp" w rozmowach z Turcją

Dodano: 
Jens Stoltenberg, były sekretarz generalny NATO
Jens Stoltenberg, były sekretarz generalny NATO Źródło: PAP/EPA / FABIO FRUSTACI
Według szefa NATO Jensa Stoltenberga Turcja zgodziła się na nową rundę negocjacji z delegacjami krajów kandydujących do Sojuszu – Szwecją i Finlandią.

Poczyniono postępy w negocjacjach w sprawie przystąpienia Szwecji do NATO – kraj może zostać członkiem Sojuszu do lipca. Poinformował o tym sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w rozmowie z agencją Reutera.

Według niego w połowie marca odbędzie się kolejna runda negocjacji z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem i delegacjami Szwecji i Finlandii. Strony mają przedyskutować trudności, jakie powstały między Ankarką a Sztokholmem i Helsinkami w związku z ich planami wstąpienia do NATO.

– Widzę postęp. Moim celem jest uczynienie Finlandii i Szwecji pełnoprawnymi członkami przed szczytem NATO – powiedział Stoltenberg.

Spotkanie przywódców państw Sojuszu Północnoatlantyckiego odbędzie się w lipcu na Litwie.

Szwecja i Finlandia chcą do NATO

Wniosek o członkostwo w NATO Szwecja i Finlandia złożyły w ubiegłym roku. Decyzja obu tych państw, które przez lata pozostawały neutralne, ma związek z rosyjską inwazją na Ukrainę, która trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej.

Rosyjski prezydent Władimir Putin ostrzegł, że Moskwa zareaguje na rozbudowę infrastruktury wojskowej NATO. Stwierdził jednocześnie, że rozszerzenie Sojuszu o Finlandię i Szwecję nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla Rosji, gdyż Moskwa "nie ma z tymi państwami problemów".

Erdogan blokuje rozszerzenie Sojuszu

Spośród 30 krajów członkowskich tylko Węgry i Turcja nie ratyfikowały jeszcze członkostwa Sztokholmu i Helsinek w NATO, choć wniosek o akcesję do Sojuszu oba państwa złożyły w maju ub.r.

Turecki prezydent Recep Erdogan oświadczył, że Ankara nie poprze przyjęcia Szwecji i Finlandii do NATO, dopóki oba kraje nie określą swojego stanowiska wobec "organizacji terrorystycznych", w szczególności PKK (Partii Pracujących Kurdystanu) oraz YPG (Powszechne Jednostki Obrony) – formacji wojskowej w Syrii walczącej z tzw. Państwem Islamskim.

Turcja uważa, że Szwecja i Finlandia ukrywają ludzi powiązanych z PKK i zwolenników Fethullaha Gülena, którego Ankara oskarża o zorganizowanie próby zamachu stanu w 2016 r.

Czytaj też:
Oto największe zagrożenie dla Szwecji. Kontrwywiad wskazał trzy państwa
Czytaj też:
"Popełniliśmy wtedy ogromny błąd". Premier Finlandii wraca do wydarzeń z 2014 r.

Źródło: Reuters / UNIAN / Al Jazeera
Czytaj także