"Amoris laetitia” i spór o interpretację zapisów adhortacji dotyczącej ewentualnego dopuszczenia do komunii świętej osób rozwiedzionych w ponownych związkach nieco przysłoniły inne kwestie poruszane podczas dwóch zwołanych przez papieża Franciszka synodów biskupów. Jedną z nich była sprawa tzw. praw osób homoseksualnych w Kościele, którym poświęcono cały akapit w przygotowywanym przez synod dokumencie. I choć nie przeszedł on przez głosowanie (opowiedziało się za nim mniej niż dwie trzecie biskupów), to odsłonięty w trakcie dyskusji podział na zwolenników „duszpasterskiej reinterpretacji podejścia do osób homoseksualnych” (czyli w istocie odrzucenia nauczania Pisma Świętego i Tradycji, a także Magisterium Kościoła w kwestii oceny aktów homoseksualnych) oraz zwolenników zachowania wierności Ewangelii staje się coraz bardziej widoczny. Jednym z jego przejawów jest właśnie tekst kard. Roberta Saraha, prefekta Kongregacji Nauki Wiary, opublikowany na łamach „The Wall Street Journal”, a poświęcony jezuicie ojcu Jamesowi Martinowi.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.