Warchoł zaznaczył, że zaproponowany przez prezydenta sposób wybierania sędziów do KRS występuje w wyborach powszechnych, ale nie podczas głosowań sejmowych.
– W wyborach ciał kolegialnych typu Sejm ona nie występuje i teraz można sobie wyobrazić sytuację, w której uchwała zostanie podjęta większością 30 głosów, a Konstytucja takiej większości nie zna – ocenił.
Prezydent zaproponował wczoraj, aby głosowanie na sędziów KRS, w przypadku, kiedy nie uda się przegłosować wyboru większością 3/5 głosów, odbywało się na zasadzie – jeden poseł ma jeden głos i głosuje na jednego kandydata.
– Większość 3/5 pozostaje jako zasada, ale jeśli w terminie dwóch miesięcy nie uda się wybrać sędziów w ten sposób, wówczas każdy poseł ma jeden głos – tłumaczył prezydent.