Na ołtarzu współpracy z polską prawicą ukraińscy nacjonaliści nie zamierzają składać kultu OUN/UPA. Dla nich Bandera i Szuchewycz to symbole walki z Moskwą, nie zaś rzezi Polaków.
Musimy być jak jedna pięść” – stwierdził Ołeh Tiahnybok, występując gościnnie na drugim zjeździe Korpusu Narodowego, ukraińskiej nacjonalistycznej partii. Lider partii Swoboda miał na myśli jednolity front ukraińskiego nacjonalizmu, który wspólnie z jego ugrupowaniem tworzą właśnie KN i Prawy Sektor. Wnioskując z wypowiedzi liderów nacjonalistycznych ugrupowań, celem ciosów tej „jednej pięści” są zarówno rosyjski imperializm, jak i ukraińska władza. I to niekoniecznie w takiej kolejności.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.