Zgodnie z danymi zebranymi przez ankieterów IBRiS, Zjednoczona Prawica może pochwalić się obecnie poparciem w wysokości 33,2 proc. W poprzednim badaniu obóz rządzący mógł liczyć na 33,5 proc. Druga Koalicja Obywatelska zanotowała wynik 28,3 proc. (bez zmian w porównaniu z poprzednim badaniem). Z kolei Konfederacja odnotowała znaczny wzrost i w tej chwili ma poparcie w wysokości 15,2 proc. Wcześniej było to 11,7 proc.
Schetyna komentuje sondaże
Grzegorz Schetyna był w poniedziałek gościem Polsatu News i komentował sondaż IBRiS. Polityk PO stwierdził, że "czas wakacji jest zawsze specyficzny" jeśli chodzi o tego typu badania.
– Więc ja uważam, że koniec sierpnia, po 15 sierpnia zacznie wszystko już zajmować pozycje, jakie doprowadzą nas do tej klasycznej kampanii wyborczej. Wszystko jest możliwe, jest bardzo równo – stwierdził.
Schetyna odniósł się także do ostatniego badania CBOS, w którym różnica między PiS i KO to tylko 1 pkt proc. Jak powiedział, "różnica jednego punktu procentowego między Koalicją a PiS-em, a tam zawsze przewaga PiS-u była bardzo duża".
Co z Konfederacją?
W przywołanym badaniu IBRiS bardzo dobry wynik zanotowała Konfederacja. Jednak zdaniem byłego lidera PO, partia ta nie będzie trzecią siłą w polskim parlamencie.
– To mnie nie dziwi. Natomiast chcę zwrócić uwagę, że jest mała liczba osób niezdecydowanych - ok. 5 proc. Co to oznacza? To oznacza, że ludzie mówią ankieterom, że będą głosować na Konfederację, natomiast nie przywiązują się do tego – powiedział.
Odnosząc się do wyników Konfederacji, Schetyna powiedział, że jeśli partia ta osiągnie wynik 10 proc., to "będzie dla nich dobry wynik. Ale nie uważam, że to będzie czarny koń". Według niego, słabymi punktami Konfederacji są "niespójny przekaz, konflikty wewnętrzne, szukanie kandydatów w rodzinie i wśród znajomych".
Czytaj też:
Schetyna do polityków PiS: To jest afera, z której będziecie się tłumaczyć w kampanii wyborczejCzytaj też:
Schetyna zadowolony z rezolucji PE. "Te wybory nie będą odbywać się w ciszy"