Zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów na przewodniczącego Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oświadczyła, że nie wyobraża sobie partii bez Ryszarda Petru, który stworzył i wprowadził Nowoczesną do Sejmu. Również sam zainteresowany zapewnił, że nie ma zamiaru opuszczać organizacji.
Nowa przewodnicząca już wie jakie miejsce powinien zająć Ryszard Petru w strukturach Nowoczesnej. Jak donosi portal Onet, Lubnauer chce zaproponować byłemu przewodniczącemu kierowanie "Radą Mędrców" - ciałem, które zajmowałoby się wykuwanie strategii i programu dla partii.
Petru poprosił nową przewodniczącą o kilka dni zanim się ponownie spotkają. Zapewne dopiero wtedy dowiemy się, czy polityk przyjął propozycję Lubnauer.
"To obraźliwe"
Publicysta "Do Rzeczy", Tomasz Terlikowski, nawiązując do jednej z głośniejszych wpadek polityka, stwierdził ironicznie, że Petru powinien objąć stanowisko nie "Mędrca", tylko przewodniczyć w radzie "Sześciu Króli".
– PiS i PO potwierdzają swoje miejsce głównych sił w polskiej polityce – podsumował dziennikarz.
twitterCzytaj też:
Lubnauer: Petru jest Polsce potrzebnyCzytaj też:
Fala komentarzy po porażce Petru. „Kijowski polskiej polityki"