Prosto zygzakiem II Iluż to z nas – polskich wyborców – zostało w ostatnich dniach ostrzelanych długą serią z obietnicomatu? Długą serią obietnic z obietnicomatu?
Spamiętanie choćby części z tych obietnic – a co dopiero wszystkich – którymi bombardują nas dziś politycy wszystkich partii, którzy uparli się, by wygrać nadchodzące wybory, stało się zadaniem ponad siły nawet dla tych wyborców, którzy są młodzi, obdarzeni dobrą pamięcią i przy tym nieźle wykształceni. A cóż mają począć wyborcy gorzej wykształceni i do tego wiekowi, nawet jeśli nie dopadła ich jeszcze starcza demencja?
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.