Mapka

Dodano: 
Donald Tusk podczas Marszu Miliona Serc
Donald Tusk podczas Marszu Miliona Serc Źródło: PAP / Paweł Supernak
Z innej perspektywy II Mówią, że czarnym koniem zbliżających się wyborów będzie ten, kto w kampanii najskuteczniej będzie walczył, gryząc trawę.

Jeśli tak, to oznaczałoby to, że w kampanii trawa najważniejsza oraz że zwiększa to szanse koni. Trudno, nie takie rzeczy już w naszej polityce widzieliśmy. Można to rozumieć różnie. Już słyszeliśmy kandydatów, którzy zalecali „klapki na oczy”, a w tej końskiej metaforyce mieści się też skakanie przeciw adwersarzom. Skakanie jest dobre na przeszkody, ale przydać się może i bez przeszkód. Skakanie może się komuś spodobać, ale jednak chyba większość wyborców nie da rady. Trzeba ich oszczędzać, bo jak nabawią się jakiejś kontuzji, to do głosowania nie pójdą.

Artykuł został opublikowany w 41/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Wojciech Roszkowski
Czytaj także