15 tys. funkcjonariuszy PRL odzyska pełne emerytury. Ujawniono plan rządu opozycji

15 tys. funkcjonariuszy PRL odzyska pełne emerytury. Ujawniono plan rządu opozycji

Dodano: 
Protest byłych żołnierzy i funkcjonariuszy służb w Warszawie
Protest byłych żołnierzy i funkcjonariuszy służb w Warszawie Źródło: PAP / Paweł Supernak
Rząd, który chcą stworzyć KO, Trzecia Droga oraz Lewica, ma w planie przywrócenie pełnych emerytur funkcjonariuszom aparatu PRL.

"Wprowadzimy rozwiązania przywracające prawa nabyte emerytów pobierających świadczenia na podstawie przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy" – to zapis z podpisanej w piątek umowy koalicyjnej KO, Trzeciej Drogi oraz Lewicy.

Portal wyborcza.biz opisuje szczegóły. "Nowy rząd chce wyrzucić do kosza wprowadzoną przez PiS ustawę dezubekizacyjną. I znalazł na to sposób, tak aby nowego prawa nie zawetował prezydent Andrzej Duda. Dzięki temu nawet 15 tys. funkcjonariuszy odzyska pełne emerytury" – czytamy.

Obowiązujące od 2017 r. przepisy zakładają, że byli funkcjonariusze organów bezpieczeństwa PRL nie mogą dostawać więcej, niż wynosi średnia emerytura. Dezubekizacja objęła funkcjonariuszy służb i policjantów, którzy pracowali w strukturach uznanych przez IPN za "organy państwa totalitarnego". Wystarczy, że przepracowali tam jeden dzień.

Będą zmiany?

"Nowy rząd chce skorzystać z pewnej furtki, którą sam PiS zapisał w ustawie dezubekizacyjnej. Otóż nowa władza nie zamierza forsować przez parlament nowej ustawy, ale chce przywracać pełne emerytury na podstawie art. 8a ustawy dezubekizacyjnej. Pozwala on szefowi MSWiA przywracać pełne emerytury. Wystarczy że z takim wnioskiem wystąpi do ministra funkcjonariusz, któremu zmniejszono świadczenie" – wskazuje serwis. Warto zaznaczyć, że próba znowelizowania ustawy prawdopodobnie spotkałaby się z wetem prezydenta.

Są pewne warunki – służba w PRL musiała być "krótkotrwała", a oni sami musieli "rzetelnie wykonywać zadania i obowiązki" w wolnej Polsce, „w szczególności z narażeniem zdrowia i życia". Wyborcza.biz zaznacza, że "te warunki są jednak tak niejednoznaczne, że właściwie minister ma tu pełną dowolność".

Kto skorzystałby na takich zmianach. Przede wszystkim 10 tys. osób, których procesy sądowe są w zawieszeniu (ok. 8,5 tys. funkcjonariuszy wygrało w sądzie i oni już pobierają pełną emerytur). Ustawa dezubekizacyjna trafiła do Trybunału Konstytucyjnego.

Ponadto z nowych przepisów mogłoby też skorzystać kolejnych ok. 5 tys. emerytów, którzy nie występowali do sądu. Chodzi więc w sumie o ok. 15 tys. osób.

Czytaj też:
Dramatyczne wyznanie Wawrzyka. "To była próba samobójcza"
Czytaj też:
Znamy kandydata PSL na wicemarszałka Sejmu. Jest oficjalne potwierdzenie

Źródło: wyborcza.biz
Czytaj także