Amerykańskie media informują, że Steven Seagal został oskarżony o zgwałcenie statystki podczas kręcenia filmu "Na zabójczej ziemi" w 1993 roku.
Regina Simons, podczas kręcenia filmu w 1993, miała 18 lat. Powiedziała "The Wrap", że Seagal zaatakował ją po tym, jak zaprosił na przyjęcie w jego domu. Po przybyciu zauważyła, że została zaproszona sama. Simons stwierdziła, że była kompletnie sparaliżowana tą sytuacją. – Łzy ciekły mi z twarzy. Był trzy razy większy ode mnie – mówiła.
Kobieta tłumaczyła, że nie zadzwoniła na policję wcześniej ponieważ jest mormonem i bała się wykluczenia ze strony innych członków wspólnoty.
Zarzuty Simons nie są jedynymi przeciwko Seagalowi. Aktorki Portia de Rossi, Julianna Margulies i Rae Dawn Chong twierdziły, że Seagal zachowywał się nieodpowiednio na tak zwanych "przesłuchaniach" w jego pokojach hotelowych czy biurze.
Źródło: The Guardian