POCZYTANKI | Sprzedany za młodu przez ojca, głodujący, samotny.
A zarazem ciekawy świata ulubieniec kobiet; wreszcie drobne ziarenko w żarnach wielkiej historii. Na niespełna 300 stronach Abdulrazak Gurnah wskrzesza świat z początków XX stulecia, czyniąc naszym przewodnikiem młodego Yusufa. Jest to podróż przez Afrykę, jest to podróż przez krainę, która już nie istnieje; jest to wreszcie Bildungsroman. Niemiecki termin pasuje, tym bardziej że na horyzoncie podróży, to znaczy u kresu powieści, majaczą już niemieckie siły kolonialne, które brać będą tubylców w kamasze, wszak nadchodzi wojna światowa (jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, że będziemy je numerować).
„Raj” nie jest jednak tyradą przeciw kolonializmowi białego człowieka.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.