W poniedziałek Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście podjął decyzję o nieuwzględnieniu wniosków Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika o odmowę wszczęcia postępowania wykonawczego. Jednocześnie sędzia zdecydował o przygotowaniu wniosków o doprowadzenie obu polityków Prawa i Sprawiedliwości do więzienia, gdzie mają odbyć karę 2 lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, że kara to efekt grudniowego prawomocnego wyroku, którzy orzekł o winie byłych szefów CBA w związku z tzw. aferą gruntową z 2007 roku. "Wobec treści postanowienia i zarządzeń o wykonaniu wyroku przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia skazanych M.K. i M.W. do jednostek penitencjarnych" – przekazał Wirtualnej Polsce sędzia Piotr Maksymowicz, wiceprezes Sądu Rejonowego Warszawy-Śródmieście.
Co mogą zrobić Kamiński i Wąsik?
W obecnej sytuacji, politycy mogą złożyć zażalenie na decyzję o odmowie umorzenia postępowania wykonawczego. "Postępowanie wykonawcze oznacza, z jednej strony, ogólne postępowanie nadzorowane przez sąd zmierzające do wykonania kary pozbawienia wolności. Jednocześnie postępowanie wykonawcze może oznaczać poszczególne postępowania, np. dotyczące odroczenia wykonania kary, o przerwę w karze" – mówi portalowi gazeta.pl dr Wojciecha Górowskiego, eksperta prawa karnego z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
"Panowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik złożyli wniosek właśnie o umorzenie głównego postępowania wykonawczego, twierdząc, że nie można wykonać kary, bo zostali ułaskawieni. Mogą teraz napisać zażalenie do Sądu Okręgowego. Mają na to 7 dni. Wydział penitencjarny tym samym rozpozna zażalenie na postanowienie Sądu Rejonowego. Trudno powiedzieć, kiedy takie zażalenie mogłoby zostać rozpatrzone" – dodaje ekspert.
Podkreśla, że "na ten moment kara jest wykonalna". "Skoro Sąd Rejonowy tak zdecydował, powinien wydać nakazy zatrzymania i doprowadzenia do zakładu karnego. Sąd Okręgowy, w momencie, gdy trafią do niego akta, może jednak wstrzymać wykonanie kary" – tłumaczy dr Wojciech Górowski.
Czytaj też:
Policja wydała komunikat ws. Kamińskiego i Wąsika