– Dzisiaj firmy zbrojeniowe, Raytheon Polska i PGZ, Huta Stalowa Wola, podpisały umowę na 48 wyrzutni M903 w ramach systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot w drugiej fazie programu Wisła za kwotę 1,23 mld dolarów – poinformował w poniedziałek w Sochaczewie wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Podkreślił, że jest to "wielka inwestycja w polskie bezpieczeństwo".
Dostawa wyrzutni, których komponenty mają być produkowane w 50 proc. w Polsce planowana jest na lata 2027-2029.
Jednymi z najważniejszych poddostawców HSW w ramach realizacji kontraktu mają być Zakłady Mechaniczne Tarnów, dostarczające siłowniki do wyrzutni oraz Wojskowe Zakłady Elektroniczne odpowiedzialne za dostawy Data Link Terminal Module.
W przedsiębiorstwach wchodzących w skład konsorcjum PGZ-Wisła wyprodukowano szereg innych elementów zestawów Patriot, w tym: kontenery wsparcia technicznego, samochody transportowo-załadowcze, komponenty wyrzutni, komponenty pocisków rakietowych oraz systemów radiolokacyjnych.
System Patriot w Polsce
System przeciwlotniczy i przeciwrakietowy Patriot jest jednym z głównych elementów, tworzących system obrony powietrznej kraju. Jego podstawowym zadaniem jest zwalczanie taktycznych rakiet balistycznych krótkiego zasięgu (w tym manewrujących), rakiet samosterujących oraz pilotowanych środków napadu powietrznego w całym zakresie prędkości i wysokości lotu, wykorzystywanych przez lotnictwo taktyczne, jak również zwalczanie bezpilotowych statków powietrznych.
W pierwszej fazie programu Polska pozyskała dwie baterie systemu Patriot w konfiguracji obejmującej m.in. pociski PAC-3 MSE oraz system IBCS. 16 wyrzutni wchodzących w skład dwóch baterii zostało dostarczonych przez Hutę Stalowa Wola na zlecenie firmy Raytheon, producenta i dostawcy systemu Patriot.
Realizacja tego zadania była wynikiem zamówienia międzyrządowego zawartego w 2018 r. pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a rządem Stanów Zjednoczonych.
Czytaj też:
Systemy Patriot z USA tylko dla Ukrainy. Polska wśród krajów, które "będą musiały poczekać"