Jak argumentują swoje stanowisko? Poniżej pełna treść oświadczenia.
"Oświadczamy, że Prokurator Generalny Adam Bodnar podjął próbę bezprawnego pozbawiania nas funkcji Zastępców Prokuratora Generalnego.
W kolejnych dniach grudnia przekazał nam pisma, w których oznajmił o skierowaniu nas do wybranych Wydziałów Zamiejscowych Prokuratury Krajowej, przyjmując za podstawę tych decyzji art. 31 par. 1 pkt 1 ustawy Prawo o prokuraturze i par. 56 ust. 1 pkt 1 Regulaminu wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury.
Tym samym, jako przedstawiciele kierownictwa całej prokuratury, którzy zgodnie z ustawą mogą być pozbawieni funkcji Zastępców Prokuratora Generalnego wyłącznie za pisemną zgodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zostaliśmy pozbawieni możliwości sprawowania funkcji.
Hernand, Ostrowski, Sierak: Bezprawne działania Bodnara
Sprzeciwiamy się takiemu działaniu i uznajemy je za bezprawne, podkreślając, że nasz głos nie ma nic wspólnego z odmową występowania przed sądami w charakterze oskarżycieli publicznych i uczestników postępowań. Jest dla nas też oczywiste, że każdy prokurator Prokuratury Krajowej może być delegowany do dowolnej jednostki, jeżeli jego przełożeni uznają, że taka delegacja służy instytucji. Jednak czym innym jest pozbawienie nas funkcji Zastępców Prokuratora Generalnego, która została nam powierzona na wniosek Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego przez Prezesa Rady Ministrów i po uzyskaniu pozytywnej opinii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Ulokowanie funkcji Zastępców Prokuratora Generalnego
Wyjątkowe ulokowanie funkcji Zastępców Prokuratora Generalnego w strukturze prokuratury wyznacza między innymi, co paradoksalne, właśnie art. 31 ustawy Prawo o prokuraturze, na który powołuje się nasz przełożony, Prokurator Generalny Adam Bodnar, nie dostrzegając fundamentów ustroju naszej instytucji.
Zgodnie z tym przepisem, jedynym przełożonym Zastępców Prokuratora Generalnego jest Prokurator Generalny, a zatem już tylko nawet z przyczyn funkcjonalnych niemożliwe jest realizowanie przez nas obowiązków z strukturze Wydziałów Zamiejscowych, podległych pod innego Zastępcę Prokuratora Generalnego.
Przede wszystkim jednak art. 13 ustawy Prawo o prokuraturze wyznacza Zastępcom Prokuratora Generalnego rolę funkcjonariuszy publicznych bezpośrednio kierujących prokuraturą i wspomagających w tym Prokuratora Generalnego, poprzez przejęcie części jego zadań. Oto istotny w tym kontekście fragment tego przepisu: Prokurator Generalny kieruje działalnością prokuratury osobiście lub za pośrednictwem Prokuratora Krajowego oraz pozostałych zastępców Prokuratora Generalnego, wydając zarządzenia, wytyczne i polecenia.
Do zadań Zastępcy Prokuratora Generalnego z pewnością nie należy zaś bycie prokuratorem „liniowym”, nawet w tak poważnej jednostce, jak Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej.
Miejscem urzędowania kierownictwa prokuratury zgodnie z art. 17 ustawy Prawo o prokuraturze jest siedziba Prokuratury Krajowej na ul. Postępu 3 w Warszawie.
"Quasi odwołanie z pełnionych funkcji bez pisemnej zgody Prezydenta RP"
Reasumując, działanie Adama Bodnara mające charakter zastosowania wobec nas quasi odwołania z pełnionych funkcji bez pisemnej zgody Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, nie znajduje żadnych podstaw w przepisach, w tym w wykładni systemowej ustawy Prawo o prokuraturze. Jego celem jest wyłącznie faktyczne pozbawienie nas funkcji, przy zachowaniu pozorów działania de iure i zdeprecjonowanie nas w oczach obywateli i prokuratorów.
Stoimy wobec naszego najtrudniejszego wyzwania zawodowego w życiu – oparcia się zorganizowanemu bezprawiu – które ma miejsce w prokuraturze od stycznia br. przy użyciu całego aparatu państwa.
Jesteśmy Zastępcami Prokuratora Generalnego, bez względu na to, kto personalnie ten urząd pełni. Mamy 30-letnie doświadczenie prokuratorskie, pełniliśmy naszą służbę na wszystkich szczeblach prokuratury. Służmy Rzeczypospolitej Polskiej zgodnie z literą prawa".
Czytaj też:
Zarzuty dyscyplinarne dla prok. Hernanda. Powodem nagrywanie Bodnara