Na portalu TVN24 pojawił się materiał zatytułowany "Strażacy pomagają, bo «zadbał o to Fundusz Sprawiedliwości»? To manipulacja", który "demaskuje" polityków Suwerennej Polski mówiących o zakupie wozów strażackich dla OSP w całym kraju. Według posłów, to właśnie dzięki środkom z Funduszu Sprawiedliwości, wydanym przez poprzedni rząd, strażacy mogą skutecznie pomagać powodzianom.
"Przede wszystkim jednak politycy Suwerennej Polski manipulują. Bo nawet jeśli strażacy z OSP na terenach powodziowych «używają setki razy sprzętu zakupionego z Funduszu Sprawiedliwości», nieprawdą jest, że to «Fundusz Sprawiedliwości w dużym stopniu zadbał» o to, by mieli teraz czym pracować" – twierdzą dziennikarze TVN24.
Suwerenna Polska publikuje oświadczenie
Na profilu Suwerennej Polski na platformie X pojawił się wpis, w którym politycy partii odnoszą się do twierdzeń zawartych w artykule.
Podkreślono, że nie jest prawdą twierdzenie, że środki z Funduszu Sprawiedliwości mogą trafiać wyłącznie do do ofiar przestępstw. Ustawa jasno i precyzyjnie wymienia wszystkie cele Funduszu – to pomoc pokrzywdzonym i świadkom oraz więźniom opuszczającym zakłady karne, a także przeciwdziałanie przestępczości. Tak stanowi art. 43 Kodeksu karnego wykonawczego.
Jako kłamstwo politycy określili twierdzenie, że "pomoc z Funduszu dla OSP była niezgodna z prawem, bo strażacy ochotnicy nie udzielają pomocy ofiarom przestępstw". Strażacy, jak wskazano, często jako pierwsi niosą pomoc ofiarom zdarzeń będących skutkiem przestępstwa, np. wypadków drogowych. A sprzęt, który mają dzięki Funduszowi, służy im dzisiaj do ratowania życia, zdrowia i dobytku powodzian.
Suwerenna Polska pisze, że strażacy ochotnicy wykorzystują w misjach ratunkowych nie tylko wozy czy motopompy zakupione ze środków Funduszu Sprawiedliwości. Mają także nowoczesne ubrania ochronne, hełmy, zestawy ratownictwa medycznego, defibrylatory, pilarki, nożyce do cięcia metalu, kamery termowizyjne i radiotelefony. Fundusz przeznaczył na profesjonalne wsparcie OSP ponad ćwierć miliarda złotych.
Kolejny fałszywy zarzut dotyczy wysokości wsparcia z FS. Jak czytamy w oświadczeniu: "TVN nie zarzuca przecież Jerzemu Owsiakowi, że organizowana przez niego pomoc to kropla w morzu w porównaniu do środków, które służba zdrowia dostaje z budżetu państwa. Zwłaszcza, że pomoc ze strony Funduszu Sprawiedliwości, była znaczącą pozycją, w rocznym bilansie finansowego wsparcia OSP ze strony państwa".
"Fałszywy jest również zarzut, że pomoc nie trafiała do strażaków z rejonu powodzi. Gminy woj. dolnośląskiego i opolskiego otrzymały kilkanaście milionów złotych na zakup sprzętu dla strażaków. Dostawała je gminy, która o takie dofinansowanie wystąpiły" – podkreślono.
Czytaj też:
"Dywersja". Bosak ostro: Tego nie było od katastrofy smoleńskiejCzytaj też:
"Wielkie obrzydzenie". Mieszkańcy: Politycy KO nas oszukali