Sztreker: Polscy przedsiębiorcy są fenomenem na skalę światową

Sztreker: Polscy przedsiębiorcy są fenomenem na skalę światową

Dodano: 
Giełda Papierów Wartościowych
Giełda Papierów Wartościowych Źródło: PAP / Rafał Guz
To przedsiębiorcy swoimi decyzjami oraz ciężką pracą sprawili, że jeszcze trzy dekady temu Polska, która miała jedno z najniższych PKB w Europie i na świecie, dziś jest 22. najbogatszą gospodarką świata – mówi organizator konferencji "Chcemy mieć wpływ" Tomasz Sztreker w rozmowie z DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: 21 listopada w Grodzisku Mazowieckim odbędzie się konferencja "Chcemy mieć wpływ". O czym będzie?

Tomasz Sztreker: Konferencja jest wyrazem ogromnego szacunku i siły, jaka wynika z polskich przedsiębiorców, a także wezwaniem do działania i zaproszeniem do utworzenia wielkiego oddolnego ruchu. My, polscy przedsiębiorcy, jesteśmy fenomenem na skalę światową nie tylko pod względem innowacyjności i trudności, jakie musimy pokonać, ale również sukcesu, który jest na naszym koncie. Sukcesu, który jest praktycznie niezauważalny przez nikogo tj. zarówno przez obecny, jak i poprzedni rząd. Przedsiębiorcy to grupa, na którą nałożone są największa obciążenia podatkowe i biurokratyczne. Konferencja "Chcemy mieć wpływ" ma na celu zaproszenie wszystkich przedsiębiorców, dla których cywilizacja łacińska i tożsamość narodowa ma znaczenie.

To przedsiębiorcy swoimi decyzjami oraz ciężką pracą sprawili, że jeszcze trzy dekady temu Polska, która miała jedno z najniższych PKB w Europie i na świecie, dziś jest 22. najbogatszą gospodarką świata. Jesteśmy drugim krajem pod względem wzrostu PKB po Chinach na całym świecie. Dokonali tego przedsiębiorcy. Polski budżet jest skonstruowany w taki sposób, że 75 proc. polskiego PKB wytwarzają przedsiębiorcy. Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę, że sektor najmniejszych firm wytwarza co drugą złotówkę, a jednocześnie jest to najbardziej uciemiężona grupa. W związku z tym konferencja “Chcemy mieć wpływ” powstała, żeby przeciwstawić się rzeczywistości, która zakłamuje wizerunek polskiego przedsiębiorcy i przedstawia go jako prywaciarza oraz wyzyskiwacza. Z drugiej strony chcemy pokazać siłę przedsiębiorców oraz wykazać, że jest to najbardziej aktywna grupa mająca na celu ochronę naszych wartości.

Czy będziecie budować jakąś organizację?

Tak, mamy plan budowy wielkiej oddolnej organizacji, która będzie zajmowała się indywidualną pomocą w rozwoju planów i stworzeniem akademii dla przedsiębiorców, ale również będzie zajmowała się tworzeniem planów związanych z przepisami podatkowymi i biurokratycznymi. Chcemy także zahamować Zielony Ład, który ma na celu zniszczenie własności. W Polsce tę własność posiadają przedsiębiorcy. W kraju jest 2,35 mln przedsiębiorców, które zatrudniają ponad 6 mln ludzi i ta grupa w niemal każdym etapie jest pomijana. To jest niedopuszczalne i nie może być tak dalej.

W konferencji wezmą udział eksperci i przedsiębiorcy. Zapraszacie również polityków?

Mówimy bardzo konkretnie, że polscy przedsiębiorcy muszą mieć swoją grupę lobbystyczną. Wierzymy, że dyskusja z przedstawicielami największych partii prawicowych, może dać nam możliwość dokonania jakikolwiek dobrych zmian, ale nie na tym wydarzeniu. Politycy muszą zrozumieć, że siłą Polski są przedsiębiorcy. Uważam, że walec zła, który jedzie w kierunku Polski, został bardzo mocno otworzony przez poprzednią władzę i w związku z tym odczuwamy dziś jego negatywne elementy. Chodzi tu o działania Unii Europejskiej. Zagraniczne korporacje, Zielony Ład, neomarksizm – to zagrożenia, z którymi musimy się zmierzyć. Najpierw musimy się policzyć, porozumieć i stworzyć plan na zmianę Polski – i to właśnie rozpoczynamy na tej konferencji.

Czytaj też:
Samorządowcy poprą Trzaskowskiego, ale nie za darmo. Lista żądań jest długa
Czytaj też:
Joński o prawyborach: Mamy dwóch świetnych kandydatów

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także