W sumie Berlin ma otrzymać 4,5 mld euro z przyszłego budżetu unijnego na lata 2021-2027. Pieniądze mają częściowo zrekompensować ogromne wydatki związane z kryzysem migracyjnym.
"Bruksela ma uwzględnić wszystkich obywateli krajów spoza UE, którzy od 2013 r. przybyli do Niemiec, odejmując tych, którzy znowu opuścili Niemcy" – informuje DW, powołując się na doniesienia "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Według danych unijnego Eurostatu do roku 2017 saldo migracji wyniosło 1,7 mln osób. Prawie połowa z nich przybyła do Niemiec w 2015 r.
Deutsche Welle zwraca uwagę, że jeszcze w lutym tego roku szefowie innych państw UE krytykowali kanclerz Angelę Merkel za chęć ukarania państw takich jak Polska czy Węgry, które nie chcą przyjmować uchodźców.
"W sumie w latach 2021-2027 Niemcy mają otrzymać ok. 15,7 mld euro z unijnej puli funduszy spójnościowych. Prawie jedną trzecią tej sumy stanowić będzie rekompensata za pomoc dla uchodźców" – czytamy.
Czytaj też:
Uchodźcy w Niemczech. Wiadomo, ilu z nich pracuje