W rozmowie z jednym z dzienników przełożony niemieckiego Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X (FSSPX) ks. Stefan Pfluger został zapytany o możliwe święcenia biskupie w bractwie. Przyznał, że aby do nich doszło musi zaistnieć "ewidentna konieczność". – Coś innego byłoby zupełnie niekościelne. Do myślenia kościelnego należy również to, by starać się ze wszystkich sił o uzyskanie zgody Rzymu na jakiekolwiek święcenia biskupie – tłumaczył kapłan w rozmowie z Die Tagespost.
– Mamy obecnie dwóch biskupów pomocniczych. Nie możemy oddzielić kwestii biskupów od fundamentalnego pytania o nasze istnienie. Nasz założyciel abp Marcel Lefebvre wyświęcił w 1988 własnych biskupów, bo było to konieczne. Byliśmy izolowani ze względu na naszą ścieżkę w sprawie liturgii i odrzucenie niektórych punktów oficjalnego nauczania po II Soborze Watykańskim – wyjaśnił ks. Pfluger. Dodał, że nie można "tak po prostu wyświęcić biskupów" i wierni muszą to zrozumieć.
Bractwo FSSPX: Nie chcemy oddzielać się od Rzymu
Jednocześnie przełożony bractwa w Niemczech zapewnił, że FSSPX "nie buduje żadnej przeciw-hierarchii". – Nie chcemy oddzielać się od Rzymu. Należymy do Kościoła. Nasi biskupi są tylko biskupami pomocniczymi, których zadaniem jest zabezpieczyć udzielanie sakramentów i święceń w naszych wspólnotach i seminariach – stwierdził ks. Stefan Pfluger. Podkreślił, że bractwo nie ma zasady, by być nieposłuszne papieżowi.
– Naruszenie posłuszeństwa wobec Ojca Świętego jest możliwe tylko wtedy, kiedy jest konieczne dla zachowania posłuszeństwa wobec Chrystusa i Kościoła – tłumaczył. – W chwili, w której zamknęlibyśmy się we własnych czterech ścianach, porzucilibyśmy bycie katolikami. Jak mielibyśmy dalej pełnić misję Chrystusa przyprowadzania do Niego dusz? – zapytał retorycznie.
Czytaj też:
Przełożony SSPX: Synod to kontynuacja Soboru Watykańskiego II i "diaboliczne odwrócenie Ewangelii"Czytaj też:
Francuski dominikanin chce ordynariatu dla tradycjonalistów. Konkretny argument