– Wierzę w mądrość Lewicy. Zawsze w takich sytuacjach warto zastosować proste powiedzenie: „jeżeli nie wiesz, jak się zachować, zachowaj się przyzwoicie”. Premier, rozumiem, z przewodniczącym Czarzastym dali sobie jeszcze kilka dni czasu na analizę całej sytuacji i decyzja moim zdaniem będzie w ciągu tych kilkudziesięciu godzin podjęta – stwierdził Piotr Zgorzelski w TOK FM.
Polityk PSL przyznaje, że sytuacja w koalicji jest skomplikowana, gdyż trzeba godzić racje niemal dziesięciu różnych formacji. – Musimy dbać o to, żeby relacje wewnątrz koalicji, trudnej koalicji, nikt tego nie ukrywa, składającej się z 4 komitetów, a w istocie z prawie 10 partii chyba politycznych, nie są łatwe, ale nie wolno marudzić, kwękać, tylko trzeba jechać do przodu, a dymisje, są i będą. Każdy polityk, który wchodzi do resortu, musi liczyć się z tym, że albo odejdzie w konstytucyjnym terminie albo wcześniej – stwierdził Piotr Zgorzelski w TOK FM.
Afera Wieczorka. Będzie dymisja?
Premier Donald Tusk spotkał się w poniedziałek wieczorem z przewodniczącym Nowej Lewicy Włodzimierzem Czarzastym. Jak zapowiadał wcześniej szef rządu, rozmowa miała dotyczyć przyszłości ministra nauki Dariusza Wieczorka.
Z nieoficjalnych informacji TVN24 i Polsat News wynika, że Czarzasty bronił ministra, a premier dał mu czas na podjęcie decyzji do piątku. Według ustaleń Onetu Tusk jest zdeterminowany, aby po serii kontrowersji doszło do dymisji Wieczorka.
Wieczorek: Moja dymisja? Nie będę się wypowiadał
Dariusz Wieczorek powiedział dziennikarzom w poniedziałek, że nie będzie się w ogóle wypowiadał na temat swojej ewentualnej dymisji. Tego samego dnia rezygnację złożyła rzeczniczka prasowa ministra nauki Natalia Żyto. Z kolei Wieczorek podjął decyzję o odwołaniu dyrektora Departamentu Organizacji Uczelni, Kształcenia i Spraw Studenckich. Funkcję tę pełnił Marcin Czaja.
Czytaj też:
Rzecznik prasowa ministra Wieczorka podała się do dymisjiCzytaj też:
Trela murem za Wieczorkiem: Należą mu się brawa