Występ Williamsa na rosyjskim mundialu był szeroko krytykowany przez fakt, że Londyn i Moskwę łączą bardzo napięte relacje. Część osób twierdziło, że wulgarny gest muzyka był odpowiedzią wobec tych krytycznych głosów. Co jednak mówi sam Brytyjczyk na ten temat?
Podczas programu „This Morning”William pół żartem, pół serio twierdził, że nie wiedział ile czasu mu zostało do końca, więc odliczał w ten sposób upływające sekundy. – Została mi jedna minuta, byłem pod wielką presją. Nie wiedziałem jak odliczyć pół minuty, więc odliczyłem tylko jedną minutę – mówił.
Williams dodał, że nie planował tej sytuacji, tłumacząc, że zawsze działa pod wpływem impulsu.– Nie ma nigdy jakiegoś planu. Tego dnia planem było to, żeby nie fałszować. 99% zostało zrealizowane – zapewniał gwiazdor. Prowadzący program zapytali go w końcu wprost o pokazany gest, ale muzyk nie potrafił odpowiedzieć, czemu tak się zachował.
– To nie było zaplanowane, jest jakaś blokada między mną, a rozumem... potem coś się dzieje i 5 minut później zastanawiam się, czy naprawdę do tego doszło – tłumaczył Williams.
Czytaj też:
Mundial: Wulgarny gest Robbiego WilliamsaCzytaj też:
Darmowe burgery za zajście w ciążę z piłkarzem. Burger King przeprasza za obraźliwą reklamę