– Zaczęło się od traktowania jak powietrze, wykluczania. (...) Potem przeszło do agresji słownej. (...) A skończyło się przemocą fizyczną. Bywały takie dni, że cała klasa czeka na mnie pod szkołą po zajęciach po to tylko, żeby mnie zaatakować, przewrócić, kopnąć. (...) A jeden z nich, który wykazywał się największa agresją, (...) dzisiaj jest politykiem, działaczem skrajnie prawicowej partii – wyznała w TVN Macademian Girl.
Na wyznanie zareagował konkurent Jakiego w walce o fotel prezydenta Warszawy Jan Śpiewak.
"Hej, Dariuszu Matecki to Pan prześladował znaną blogerkę? Zrobił Pan o mnie hejterski filmik. Teraz przyjrzymy się Panu. Społeczny (?) asystent Patryka Jakiego ma widać wiele za uszami. Jeśli okaże się, że dostawał za swoje wspieranie Jakiego kasę – mamy mega skandal – napisał na Twitterze Jan Śpiewak, dodając wspólne zdjęcie Mateckiego i Tamary z czasów szkolnych.
Śpiewak nie poprzestał na przypisywaniu Mateckiemu znęcania się nad szkolną koleżanką, w kolejnych wpisach załącza wypowiedzi działacza dotyczące ks. Międlara i pisze: "Sympatycy antysemitów i faszystów w najbliższym otoczeniu @PatrykJaki. Przerażające"
twittertwittertwitter
Do oskarżeń odniósł się Dariusz Matecki. "Chcecie wiedzieć czym jest mowa nienawiści? Przeczytajcie sobie komentarze pod artykułem o mnie na @PudelekPl, w spreparowanym fakenews przez szafiarkę + @JanSpiewak" – pisze w odpowiedzi, nazywając sprawę "aferą podstawówkową".
twittertwittertwitter