Jak podaje Bloomberg, europejscy przywódcy rozmawiają o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy, które zobowiązywałyby jej sojuszników do podjęcia w ciągu 24 godzin decyzji o udzieleniu wsparcia militarnego w przypadku ponownego ataku Rosji.
Według źródeł agencji premier Włoch Giorgia Meloni forsuje propozycję będącą odpowiednikiem zbiorowych gwarancji w duchu NATO, ale bez rzeczywistego członkostwa Kijowa w Sojuszu.
Koncepcja nazwana "NATO-light" znacznie odbiega od zapisów o zbiorowej obronie określonych w artykule 5. NATO. Zakłada natomiast, że państwa, które zawarły umowy dwustronne z Ukrainą, będą zobowiązane do udzielenia szybkiej odpowiedzi w razie ataku.
Opcja ta zakłada zapewnienie Kijowowi wsparcia obronnego, pomocy gospodarczej, a także nałożenie sankcji na Rosję. Nie jest jasne, czy plan ten przywiduje wysłanie wojsk na Ukrainę przez państwa europejskie.
Wojna na Ukrainie. Rozmowy u Trumpa bez Polski
W poniedziałek prezydent USA Donald Trump spotkał się w Białym Domu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, grupą przywódców krajów europejskich (Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch i Finlandii) oraz szefami NATO i Komisji Europejskiej. Rozmowy dotyczyły negocjacji pokojowych z Rosją i gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
Na spotkaniu w Waszyngtonie nie było nikogo z Polski. Obóz prezydenta przekonuje, że powinien tam być premier Donald Tusk lub minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Przedstawiciele rządu uważają, że w rozmowach z Trumpem powinien uczestniczyć prezydent Karol Nawrocki.
Nawrocki leci do USA w przyszłym miesiącu, dokładnie 3 września. Złoży wizytę w Białym Domu na zaproszenie Trumpa. Będzie to jego pierwsza podróż zagraniczna w roli prezydenta.
Czytaj też:
Nawrocki ostrzegł Trumpa. Rzecznik prezydenta ujawnia
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
