• Joanna BojańczykAutor:Joanna Bojańczyk

My, białasy

Dodano: 
Egipt, zdjęcie ilustracyjne
Egipt, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / KHALED ELFIQI
NIEPRAKTYCZNA PANI DOMU Jako człowiek o uporczywie białej skórze zawsze marzyłam, żeby się opalić.

Zazwyczaj źle się to kończyło. Nad Balatonem tak się spiekłam, że obłożona zsiadłym mlekiem, jedynym dostępnym wtedy lekarstwem, dwa dni przeleżałam w namiocie. Potem zlazły ze mnie płaty czerwonej skóry.

Było to w czasach, kiedy oparzenia leczono tym, co było pod ręką, o filtrach przeciwsłonecznych nikomu się nie śniło.

Artykuł został opublikowany w 36/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także