W końcówce kampanii wyborczej sztab kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryka Jakiego zaprezentował spot dotyczący uchodźców. W klipie wykorzystano m.in. wypowiedzi kontrkandydata Jakiego – Rafała Trzaskowskiego i lidera Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny. Spotem tym Prawo i Sprawiedliwość chciało wytworzyć wrażenie, że rządy PO skończą się dla Polski tym, czego obecnie doświadczają kraje Europy Zachodniej.
O spot ten pytany był dziś na antenie TVN 24 wicepremier Jarosław Gowin. – Wstydziłem się – przyznał polityk mówiąc o momencie kiedy spot został wypuszczony. – Tak, to był zły spot – ocenił. Wicepremier powiedział, że nie wie kto zdecydował o jego publikacji, jednak nie zamierza roztrząsać publicznie tajników sztabu wyborczego.
Gość Konrada Piaseckiego powtórzył swoją wcześniejszą ocenę, że "to z całą pewnością był niedobry spot”. – Jeżeli szukać przyczyn nie tak zdecydowanego zwycięstwa, jak być może było ono w naszym zasięgu, to jest to jedna z przyczyn – dodał Jarosław Gowin.
Czytaj też:
Cejrowski bez ogródek: Pisiory wkurzają mnie najbardziej tym razem