Policjanci znaleźli w miniony weekend porzucony samochód, który jednoznacznie miał kolizję z billboardem kampanii propagującej trzeźwość za kierownicą. Funkcjonariusze zaczęli dociekać, do kogo należy pojazd i zastali właścicielkę pojazdu w domu. Okazało się że jest to 21-latka, która przyznała, że faktycznie jechała samochodem i staranowała billboard.
Okazało się, że kobieta była pod wpływem alkoholu, co wykazało badanie. Policjanci skonfiskowali prawo jazdy 21-latki, które zdobyła zaledwie miesiąc wcześniej. Szkoda, które powstały w czasie wypadku są szacowane na 13 tys. euro.
Jak całe zdarzenie tłumaczy sprawczyni? Kobieta wyjaśniała, że skręcając w prawo zjechała z jezdni i samochód uderzył w ogrodzenie i billboard z plakatem kampanii antyalkoholowej. Nie mogła potem już ruszyć z miejsca, bo lewe koła utknęły za ogrodzeniem.
Czytaj też:
"Nie można uznać jej życia za wyjątkowe". Vega odpowiada byłej żonie "Słowika"Czytaj też:
Byli opozycjoniści grożą Zybertowiczowi sądem. Poszło o Okrągły Stół