W środę w Sądzie Rejonowym w Wąbrzeźnie odbędzie się rozprawa dot. Elżbiety P. Działaczka Warszawskiego Strajku Kobiet jest podejrzana o zniszczenie biur posła Krzysztofa Czabańskiego i senatora Andrzeja Mioduszewskiego. Działaczka usłyszała zarzut zniszczenia mienia. Chodzi o wydarzenia z lipca 2018 r. Kobiecie zarzuca się, że umieściła napisy na biurze senatora PiS Andrzeja Mioduszewskiego i posła PiS Krzysztofa Czabańskiego w Wąbrzeźnie i w Golubiu-Dobrzyniu.
Jak informuje pełnomocnik polityków PiS, szkody wyceniono na łączną kwotę 1115 zł. Sąd ma zająć się wnioskiem prokuratury w Wąbrzeźnie, która chce warunkowego umorzenia postępowania przeciwko Elżbiecie P. Tymczasem zdaniem poszkodowanych, późniejsze postępowanie kobiety wskazuje, że nie zmieniła ona swojej postawy. Pełnomocnik wskazuje na niedawne wydarzenia, w których aktywistka miała brać udział. Chodzi o zgromadzenia pod siedzibami Telewizji Polskiej. Podczas jednego z nich zaatakowano dziennikarkę Magdalenę Ogórek – informuje portal TVP Info.
P. nie naprawiła szkód wyrządzonych w biurach poselskich i senatorskich.
Czytaj też:
Ktoś zdewastował biura polityków PiS