"Mocna przecena". Złoty traci na wartości po wystąpieniu Putina

"Mocna przecena". Złoty traci na wartości po wystąpieniu Putina

Dodano: 
Banknoty, zdjęcie ilustracyjne
Banknoty, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Od mocnej przeceny złotego rozpoczął się dzień na rynku walutowym. To efekt wzrostu ryzyka geopolitycznego – podało w środę ISBnews.pl.

Rano emocje podgrzał swoim "wojennym" wystąpieniem prezydent Rosji Władimir Putin. O tym jednak, na jakim poziomie polska waluta będzie kończyła środowe notowania, zdecydują już wieczorne wyniki posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed). To najważniejsze wydarzenie dnia na rynkach finansowych – pisze analityk Marcin Kiepas.

Wartość złotego

O godz. 10:13 za dolara trzeba było zapłacić 4,8016 zł, czyli o 6,1 gr więcej niż we wtorek na koniec dnia, o prawie 20 gr więcej niż niespełna dwa tygodnie wcześniej i najwięcej od miesiąca. Euro kosztowało 4,7556 zł, rosnąc o 2,9 gr. Szwajcarski frank natomiast podrożał o 4,5 gr do 4,9617 zł, powoli zbliżając się do szczytu z sierpnia, gdy za tę walutę trzeba było zapłacić 4,9974 zł.

Samo wystąpienie Putina, w którym m.in. ogłosił częściową mobilizację do wojska w Rosji, jakkolwiek odbiło się szerokim echem na rynkach finansowych, prawdopodobnie będzie miało tylko krótkoterminowy wpływ na te rynki. Pierwszoplanową rolę niezmiennie będą odgrywać banki centralne i ich polityka. Stąd o tym, w jakich nastrojach inwestorzy będą kończyć dzień, a więc i na jakich poziomach zamkną go pary walutowe ze złotym, zdecydują wyniki posiedzenia Fed.

Decyzja Fed

Decyzja Fed ws. stóp procentowych zostanie opublikowana o godz. 20:00 polskiego czasu. Dla nikogo nie powinna ona być zaskoczeniem. Stopy procentowe w USA kolejny raz wzrosną o 75 punktów bazowych (pb). Po tej decyzji przedział wahań dla głównej stopy funduszy federalnych wzrośnie do 3,00 – 3,25 proc.

Wystąpienie Putina zepchnęło na dalszy plan opublikowane rano dane z polskiej gospodarki. Wyniki były nieco lepsze od oczekiwań. W sierpniu sprzedaż detaliczna w Polsce wzrosła o 21,5 proc. w relacji rok do roku wobec wzrostu o 18,4 proc. w lipcu, co było wynikiem nieco lepszym od prognoz. Produkcja budowlano-montażowa zanotowała wzrost o 6,1 proc. r/r, co również było wynikiem powyżej oczekiwań. Jedynie dane o nastrojach konsumentów pozostają słabe – poinformowało ISBnews.pl w udostępnionej analizie.

Czytaj też:
"Skoro o śmieciach mowa". Prezenter ostro odniósł się do orędzia Putina
Czytaj też:
Orędzie Putina. Błyskawiczna odpowiedź Ukrainy

Źródło: ISBnews.pl
Czytaj także