Szijjarto: Proszę nie traktować Węgier jak kolonii. Nie odejdziemy od pokojowego stanowiska

Szijjarto: Proszę nie traktować Węgier jak kolonii. Nie odejdziemy od pokojowego stanowiska

Dodano: 
Péter Szijjártó
Péter Szijjártó Źródło: PAP/EPA / ZURAB KURTSIKIDZE
Węgry są państwem i proszę nas nie traktować jako czyjąkolwiek kolonię – podkreślił w czwartek minister spraw zagranicznych i handlu Węgier Peter Szijjarto.

Szef MSZ Węgier komentował amerykańskie sankcje przeciwko Międzynarodowemu Bankowi Inwestycyjnemu (IIB). Po ogłoszeniu sankcji władze Węgier podjęły decyzję o opuszczeniu instytucji.

Węgry zachowają pokojowe stanowisko

– Chcę jasno powiedzieć, że nie ma takiej ilości plakatów, konferencji prasowych oraz dolarów przekazanych opozycji, która odwiedzie węgierski rząd od jego pokojowego stanowiska. Wszelkie próby czynione w tym kierunku są daremne – podkreślił zdecydowanie Szijjarto w trakcie konferencji prasowej na ten temat.

Węgry opuszczają "bank szpiegów"

W środę Waszyngton nałożył sankcje na Międzynarodowy Bank Inwestycyjny z siedzibą w Budapeszcie (IIB), nazywany niekiedy "bankiem szpiegów". Największym udziałowcem banku jest Rosja, a następnym Węgry. Rząd Węgier zdecydował wobec tego o opuszczeniu instytucji – przekazał w czwartek portal gospodarczy Vilaggazdasag. Niedługo później informację potwierdził Budapeszt.

"W świetle wczorajszego komunikatu rząd Węgier dokonał przeglądu sytuacji w Międzynarodowym Banku Inwestycyjnym i doszedł do wniosku, że uczestnictwo w nim stało się bezsensowne, dlatego postanowił odwołać swoich delegatów" – czytamy.

Sankcje USA

W środę ambasador USA w Budapeszcie David Pressman poinformował, że bank i poszczególne osoby zasiadające w jego kierownictwie (w tym wiceprezes banku Imre Laszloczki, były ambasador Węgier w Kazachstanie i Azerbejdżanie) zostały objęte sankcjami.

Obecność tej nieprzejrzystej platformy Kremla w sercu Węgier zagraża bezpieczeństwu i suwerenności narodu węgierskiego, jego europejskich sąsiadów i sojuszników z NATO – powiedział Pressman.

"Rząd Węgier zdecydował, iż sankcje USA sprawiły, że działalność Międzynarodowego Banku Inwestycyjnego straciła sens; dlatego odwołuje delegatów państwowych i wycofuje się z międzynarodowej instytucji finansowej" – podało tamtejsze ministerstwo rozwoju gospodarczego.

Węgry są kolejnym krajem, który po rosyjskiej agresji na Ukrainę zapowiedział wyjście z banku. Wcześniej zrobiły to władze kilku innych państw: Ukrainy, Czech, Słowacji, Bułgarii i Rumunii. Węgry pozostały już jedynym krajem Unii Europejskiej należącym do banku. Obecnie w przedsięwzięciu uczestniczą jeszcze jedynie: Kuba, Mongolia, Rosja i Wietnam.

Międzynarodowy Bank Inwestycyjny założono w 1970 r. Dokonały tego kraje Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, organizacji koordynującej współpracę gospodarczą państw zależnych od ZSRR. Początkowo jego siedziba była zlokalizowana w Moskwie, natomiast w 2019 r. została przeniesiona do Budapesztu.

Czytaj też:
Macron: Bycie sojusznikiem nie oznacza bycia wasalem
Czytaj też:
"To nie rząd Węgier, lecz Bruksela jest w ogromnych tarapatach"

Źródło: Money.pl / Vilaggazdasag / Bloomberg
Czytaj także