Kto na prezydenta? Nie spieszą się z ujawnieniem nazwisk
  • Piotr GociekAutor:Piotr Gociek
  • Cezary GmyzAutor:Cezary Gmyz

Kto na prezydenta? Nie spieszą się z ujawnieniem nazwisk

Dodano: 
Pałac Prezydencki w Warszawie
Pałac Prezydencki w Warszawie Źródło: Wikimedia Commons
Dwaj panowie G. II Nic tak nie cieszy jak dymisja.

Trudno więc nie odnotować, że wicek sprawiedliwości z Lewicy – niejaki Bartłomiej Ciążyński – zrezygnował ze stanowiska, gdy ujawniono, że pojechał na wakacje służbowym autem i płacił za paliwo służbową kartą. Bardzo pochwalamy taką obywatelską postawę. To znaczy rezygnację, nie tankowanie. Tankowanie jest OK, zwłaszcza w wakacje.

W związku z powyższym mamy jednak ważne pytanie. A nawet kilka. Gdyby, powiedzmy, pewien minister poleciał do Ameryki służbowo, ale zabrał swoją żonę – to co wtedy? I gdyby lecieli osobno, ale mieszkali razem w służbowo zamówionym i opłaconym hotelu – to byłby powód do rezygnacji? A gdyby dotyczyło to również wiceministra w tym resorcie, choć – jak mawiają poloniści – inną razą? Cóż, pytamy, bo znamy pewien resort, gdzie właśnie coś takiego miało miejsce.

Artykuł został opublikowany w 35/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także