– Z całą pewnością możemy dzisiaj mówić, to jest coś więcej niż nasza intuicja, że inflacja powinna na pewno jeszcze w marcu spadać, powinna się stabilizować na relatywnie niskim poziomie […] i ja bym nie wykluczał – ale potrzebujemy do końca tygodnia jeszcze chwili namysłu – że zostawimy VAT na żywność na tym poziomie, który był przed tym wybuchem inflacji i będziemy obserwowali, co się dalej z tym dzieje – powiedział Tusk podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
"Optymistyczna sytuacja..."
Zdaniem premiera sytuacja cen żywności jest "optymistyczna z wielu powodów" i ma związek z ogólną sytuacją na rynkach spożywczych.
– Moja rekomendacja jest taka, ale minister finansów jeszcze będzie dokładnie liczył, że moglibyśmy wrócić do 5 proc. stawki VAT-u na żywność i w każdej chwili wrócić do zerowej, jeśli będą powody – powiedział premier.
VAT na żywność
Zerowy VAT na żywność wprowadził w lutym 2022 roku rząd PiS w ramach tzw. tarczy antyinflacyjnej. Była to reakcja na rosnącą inflację. Ceny żywności szybowały w górę przez wiele miesięcy.
Andrzej Domański, który doradzał Donaldowi Tuskowi w sprawach gospodarczych, a obecnie jest ministrem finansów zapowiadał w listopadzie 2023 r., że jego zdaniem stawka podatku VAT na żywność powinna wrócić do 5 proc.
– Polski system podatkowy jest oparty w dużej mierze właśnie na podatku VAT, no i jako państwo polskie – jeżeli chcemy móc finansować niezbędne inwestycje, a taką inwestycją jest w mojej opinii (...) podwyżka dla nauczycieli o 30 proc., to musimy mieć jakieś źródła przychodu i ten 5-proc. VAT na żywność jest oczywiście jednym z takich źródeł – mówił Domański na antenie Radia Zet.
Czytaj też:
Premier zaprosił rolników na spotkanie. "Zraportuję im moje działania"Czytaj też:
Konfederacja: Rząd chce podnieść VAT wyżej, niż wymaga UE