Protest w szkołach trwa od 8 kwietnia. Nauczyciele domagają się wzrostu wynagrodzeń i większych nakładów na oświatę.
Dzisiaj o 11.00 przed budynkiem MEN odbędzie się pikieta. Potem zaplanowano spotkanie prezydium Związku Nauczycielstwa Polskiego w sprawie przyszłości strajku, a także kolejne posiedzenie Rady Dialogu Społecznego.
Szef ZNP Sławomir Broniarz powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że strajk nauczycieli może zostać zawieszony i wrócić po wakacjach, we wrześniu.
Sytuacja jest coraz bardziej napięta, bo w maju ruszają egzaminy maturalne, a niektórzy strajkujący nauczyciele nie biorą udziału w radach klasyfikacyjnych, co uniemożliwia wystawienie i zatwierdzenie ocen uczniom.
Zgodnie z zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego w piątek na Stadionie Narodowym ma się odbyć okrągły stół poświęcony kryzysowi w oświacie.
Czytaj też:
"Rz": Kolejna grupa szykuje się do strajku. Mogą zablokować 500 plus