Szmateksy na salonach
  • Agnieszka NiewińskaAutor:Agnieszka Niewińska

Szmateksy na salonach

Dodano: 
Drugie życie ciucha
Drugie życie ciucha Źródło: fot. ŁUKASZ SOLSKI/east news
Lumpeks, ciucholand? Dzisiaj sklepy z używaną odzieżą częściej określa się mianem „vintage”. Otwierane są w atrakcyjnych punktach miast i w centrach .

Wieszaki jeden przy drugim. W jednym rzędzie ubranka dziecięce, w drugim dżinsy, w następnych spódnice, sukienki, bluzki, polary, kurtki. Na półkach parami poustawiane są buty – trampki, szpilki, czółenka, koturny – w zieleni, błękicie, szarości, we wszystkich odcieniach czerwieni. Przy każdym wieszaku lustro, na ścianach duże zdjęcia modeli w różnych kreacjach. Powierzchnia sklepu to na oko jakieś 1 tys. mkw. Ceny? Przystępne, zależą też od dnia tygodnia. Spodnie można upolować za mniej niż 10 zł. Karminowa damska bluzka ze strefy premium, w której znajdziemy znane marki – 15 zł, chociaż w tej sekcji są też suknie, marynarki czy płaszcze w cenie sporo powyżej 100 zł, ale to już casus naprawdę luksusowych marek

Całość dostępna jest w 24/2019 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także